WIADOMOŚCI

  • 08.11.2010
  • 2794
Kierowcy Saubera liczą na punkty w Abu Zabi
Kierowcy Saubera liczą na punkty w Abu Zabi
Kamui Kobayashi i Nick Heidfeld mają dobre wspomnienia z poprzednich wyścigów F1 na torze w Abu Zabi. Japończyk wspomina swoje pierwsze punkty w F1 wywalczone właśnie na tym torze, a Nick Heidfeld zachwala układ toru, gdzie długa prosta ma pozwalać na manewry wyprzedzania.
baner_rbr_v3.jpg
Kamui Kobayashi
„Abu Zabi było moim drugim wyścigiem w karierze w F1. Tutaj po raz pierwszy zdobyłem punkty, więc mam dobre wspomnienia z tego miejsca. To fajny tor. W poprzednim roku przyczepność poprawiała się znacznie przez cały weekend, kiedy to zostały nakładane nowe warstwy gumy. To był pierwszy wyścig F1 o zmierzchu, było to bardzo wyjątkowe. Wielkim wyzwaniem dla wszystkich będzie odpowiednie dbanie o opony podczas wyścigu, ponieważ temperatury toru zmieniają się znacznie. Oczywiście, moim celem jest zdobycie punktów, aby zakończyć ten sezon z pozytywnym rezultatem.”

Nick Heidfeld
„W zeszłym roku polubiłem tor w Abu Zabi od samego początku. Tak samo jak wiele współczesnych torów, ma długą prostą, która pozwala na wyprzedzanie. Jednocześnie jest też kilka fajnych zakrętów, a wyjazd z pit lane jest czymś wyjątkowym. W 2009 roku, na inauguracyjnym wyścigu byłem piąty, co było dość dobrym rezultatem. Te punkty pomogły awansować zespołowi pozycję wyżej w klasyfikacji konstruktorów. To było wyjątkowo emocjonujące GP, ponieważ z powodu odejścia BMW, nikt nie znał przyszłości zespołu Petera Saubera. Po tym wyścigu dostałem od niego bolid Formuły 1. To było niesamowite. Nie spodziewałem się tego, chciałbym mu za to jeszcze raz podziękować. Co jeszcze warto odnotować odnośnie tego wyścigu: rozpoczyna się on za dnia, a kończy w ciemnościach – podobnie jak Grand Prix Korei w tym roku. Dla mnie osobiście dodatkową atrakcją będzie koncert Prince’a.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

11 KOMENTARZY
avatar
dafxf

08.11.2010 14:30

0

Nick no nie przestan bo sie rozplacze........................lizus i tyle a moze az tyle?


avatar
riqoor

08.11.2010 15:38

0

"Kamui Kobayashi i Nick Heidfeld mają dobre wspomnienia z poprzednich wyścigów F1 na torze w Abu Zabi." To nie jest przypadkiem drugie GP na tym torze? Więc skąd te wspomnienia z ostatnich WYŚCIGÓW?


avatar
kris264

08.11.2010 16:27

0

Witajcie , po GP Brazylii mam nieodpartą chęć aby nawoływać do odwołania naszych komentatorów w tv Polsat ich niekompetencje oraz brak merytorycznego przygotowania doprowadza człowieka do frustracji . Namawiam wszystkich piszcie na forach oraz wszędzie o tym . W nas czyli kibicach siła piszcie wszędzie non stop do czasu aż tv zatrudni kompetentnych dziennikarzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


avatar
T0X1C

08.11.2010 17:22

0

@3 se możesz. Może za bardziej profesjonalnych potrzebowaliby więcej wyłożyć, a przecież to jest takie ciężkie... Ciekawe czy w Polsacie pokażą także ten koncert :))


avatar
elin

08.11.2010 18:19

0

4. TOX1C - na pewno nie pokażą. Ale możliwe, że nasi komentatorzy z polsatu, coś o tym koncercie wspomną ... ;-)). Przecież ( znając ich ) po co relacjonować wyścig, kiedy poza torem dzieje się tyle " ciekawych " spraw ...


avatar
pjc

08.11.2010 19:24

0

@elin tiaaa. Znowu będziemy słyszeli słynne teksty typu: Alonso jedzie po tytuł z podwójnym stresem bo przecież obserwuje go nie kto inny jak słynny markiz LdM albo RedBullowa kanapka i Bóg wie co jeszcze.


avatar
Ananas

08.11.2010 21:09

0

Pojedynki kierowców w jednym zespole: Heidfeld - Kobayashi Kwalifikacje 1 - 3 Wyścigi 1 - 3


avatar
elin

09.11.2010 00:01

0

6. pjc - dokładnie ;-)). I oczywiście, za każdym razem kiedy kamerzysta pokaże np. LdM, będziemy poinformowani, że oto właśnie widzimy markiza LdM ( i tak kilka razy w ciągu wyścigu ). Dodatkowo w tym ostatnim GP spodziewam się - praktycznie na każdym okrążeniu analiz, kto zostałby mistrzem, jeśli wyścig zakończyłby się w tym momencie.


avatar
dafxf

09.11.2010 08:07

0

Witam co sie koledzy CZEPIACIE naszych komentatorow przeciez Oni wywodza sie z towarzyskiej smietanki wiec ICH interesuje wszystko co sie dzieje w padoku tylko nie wyscig. P.Kochanski .....(wysmienity)....kierowca ktory to NAM laikom wszystko wytlumaczy a ze nie nadaza za AKCJA no coz takim SZYBKIM byl kierowca. A co do P.Borowczyka .....ma FAJNY glos i wytwornie sie ubiera wiec PASUJE do polsatu tak jak i cala reszta. Moze gdyby wyscig byl pokazywany z 5cio minutowym opoznieniem to w/w panowie by NADAZALI. Pozdrawiam


avatar
gilek1990

09.11.2010 09:53

0

Ja bym chciał aby było jak kiedyś tzn. zamiast M.Kochańskiego wyścigi komentował M.Sokół, tak jak to było w sezonie 2008 i wcześniej.. Ten to przynajmniej konkretnie mówił co się dzieję na torze i wgl nadawał się do tego a wtedy A.Borowczyk mógłby pieprzyć swoje głupoty. Ale cóż to tylko niestety pobożne życzenia.


avatar
mckarmi2

09.11.2010 11:45

0

Ja rowniez bylbym za M.Sokolem. I mogliby ich w nastepnym sezonie spowrotem wysylac na tory, ciekawsze relacje wtedy beda, a nie takie komentowanie ze studia...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu